poniedziałek, 30 maja 2016

KARTKI ŚWIĄTECZNE 2016 - MAJ

W każdym kolejnym świątecznym wyzwaniu na "rogatym blogu" Inka zaskakuje nas coraz bardziej wytycznymi. W tym miesiącu należało sięgnąć po technikę dawno już nie stosowaną. Mnie się przypomniała kalkografia, czyli odbitka wykonywana za pomocą kalki ołówkowej lub maszynowej i żelazka. Prosta technika dająca wiele możliwości uzyskania różnorodnych odbitek z jednego wzoru. W swojej kartce białe przestrzenie, które pozostały po przeprasowaniu żelazkiem potuszowałam distressami w odcieniach turkusu, a śnieżynkę częściowo pokryłam brokatem.

Poniżej moja realizacja majowego tematu, czyli
kartka w innej technice

http://swietanaokraglo.blogspot.com/2016/05/kartka-w-innej-technice-wyzwanie-majowe.html

9 komentarzy:

  1. Efekt bajeczny i te kolory...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm... no rzeczywiście zapomniana technika. W sumie nawet nie wiem, jak to się robi. Efekt zdecydowanie niecodzienny i świetny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaskakująco piękny efekt kalkowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna kartka , przyznaję technika jak dla mnie całkowicie obca, ale efekt zaskakuje bardzo pozytywnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też przyznam, że nie wiem jak to się robi, pamiętam jednak, że kalka była wtedy w powszechnym użyciu. Za to nie było Distressów ;)) Dobrze, że udało Ci się znaleźć taki zapomniany przydaś! Mamy ciekawostkę :))

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja pierwszy raz słyszę o tej technice, efekt ŚWIETNY !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna karteczka!
    Metoda, którą ją zrobiłaś jest mi kompletnie nie znana, nawet ze słyszenia ;-)

    OdpowiedzUsuń