Chyba ja musiałabym żyć tyle, by się nauczyć chlapać artystycznie, a nie nieudolnie (czytaj: upaćkane po łokcie łapska, podłoga w promieniu metra, a na kartce wciąż nie to). Poniżej kolejna próba chlapaciowa wykonana wg mapki.
Kartka wygląda fantastycznie, świetna interpretacja mapki. Bardzo podoba mi się ta dziurka z życzeniami :) Jeśli chodzi o chlapanie, to ja też nie jestem w tym dobra, więc całkiem bezczelnie używam cieniutkiego pędzelka, którym robię kropki w tych miejscach, w których mają być ;) A moja chlapaniowa idolka Olga Heldwein zaleca robienie drobnych kropeczek patyczkiem do szaszłyków, nie wiem czy słyszałaś o tym sposobie? To się rozpisałaaaam ;)
Dzięki Moniu za podpowiedź - próbowałam stawiać kropki innymi dziwnymi przyborami, np. szpikulcem, szpilką, nożykiem, wykałaczką, ale po żadnym z nich nie chciał spływać tusz. Za Twoją podpowiedzią sięgnęłam po patyk do szaszłyka - działa znacznie lepiej, niemniej wymagany trening i warsztaty u Olgi:)
Ależ tak właśnie miały wyglądać te plamki ;-))) Piękna interpretacja ! Zachwycające połączenie listków nadrukowanych na papierze z wyciętymi wykrojnikiem i kwiatami :-)))
Ewa, Twoje chlapania są fantastyczne. Ja nadal nie mam na nie odwagi więc tylko podziwiam. Kartka jest idealna, piękna, genialna. Pomysł z dziurką wymiata. Podziwiam jak zwykle i chylę czoła :)
a wydawałoby się, że nie może być nic prostszego od chlapania :D a tu proszę :) ale wyszło bardzo dobrze, mimo dodatkowych chlapnięć na podłodze, którymi nie należy się przejmować :D
piękny projekt i kartka piękna:)
OdpowiedzUsuńKartka wygląda fantastycznie, świetna interpretacja mapki. Bardzo podoba mi się ta dziurka z życzeniami :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o chlapanie, to ja też nie jestem w tym dobra, więc całkiem bezczelnie używam cieniutkiego pędzelka, którym robię kropki w tych miejscach, w których mają być ;) A moja chlapaniowa idolka Olga Heldwein zaleca robienie drobnych kropeczek patyczkiem do szaszłyków, nie wiem czy słyszałaś o tym sposobie?
To się rozpisałaaaam ;)
Dzięki Moniu za podpowiedź - próbowałam stawiać kropki innymi dziwnymi przyborami, np. szpikulcem, szpilką, nożykiem, wykałaczką, ale po żadnym z nich nie chciał spływać tusz. Za Twoją podpowiedzią sięgnęłam po patyk do szaszłyka - działa znacznie lepiej, niemniej wymagany trening i warsztaty u Olgi:)
UsuńAleż tak właśnie miały wyglądać te plamki ;-))) Piękna interpretacja ! Zachwycające połączenie listków nadrukowanych na papierze z wyciętymi wykrojnikiem i kwiatami :-)))
OdpowiedzUsuńEwa, Twoje chlapania są fantastyczne. Ja nadal nie mam na nie odwagi więc tylko podziwiam. Kartka jest idealna, piękna, genialna. Pomysł z dziurką wymiata. Podziwiam jak zwykle i chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńa wydawałoby się, że nie może być nic prostszego od chlapania :D a tu proszę :) ale wyszło bardzo dobrze, mimo dodatkowych chlapnięć na podłodze, którymi nie należy się przejmować :D
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego jesteś niezadowolona z efektu, ale mnie Twoje chlapania spodobały się i to bardzo :) Fantastyczna kartka!!! Jak zawsze zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękna i idealnie wykonana kartka, bardzo mi się podoba wykończenie środka :) Mega!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna kartka!!! Z zewnątrz i wewnątrz genialnie zagospodarowane:) Chlapania są ok;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna kartka! Świetne kolory o pomysł z dziurką.
OdpowiedzUsuńA to zaskoczyłaś wszystkich tą dziurką! Pomysł świetny, chlapanie też (nabierasz wprawy...) A ja to chyba poszukam stempli z kleksami...
OdpowiedzUsuńCudowna kartka! Świetna interpretacja mapki, pomysł z umiejscowieniem tego stempla w środku genialny! Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Wam dziewczyny za Waszą wyrozumiałość, wiarę we mnie i cieplutkie słowo:)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Pomysł ze stemplem - boski !
OdpowiedzUsuńSliczna. Fajne to ugryzione koleczko :)
OdpowiedzUsuń