Jakiś czas temu Ewa, właścicielka bloga
Papierowe chwile zielonejliszki podesłała mi link do kolejnej kartki składaka, wiedząc, że lubię giąć i składać papier na przeróżniaste sposoby
(jest mi bardzo miło, że pomyślała o mnie - dzięki Ewa:)))). Skusiłam się i spróbowałam. Zaczęłam od najprostszej wersji, ale możliwości na manipulowanie formą jest ogrom. Bazą jest
tzw. tri shutter card, do której doklejać można kolejne elementy, rozbudowując w ten sposób podstawową bazę kartki. W necie można znaleźć wiele kursów na taką kartkę, ja przy cięciu
i gięciu swojej skorzystałam z
TEGO.
A zatem moja pierwsza DOUBLE TRI SHUTTER CARD.
Stanowi część kompletu ślubnego zapakowanego do torebki.:
Po złożeniu kartkę przewiązałam wstążką, by się samoczynnie nie otwierała.:
Po rozłożeniu kartka wygląda tak.:
Życzenia wkleiłam z przodu kartki, a na tył dałam kartonik z podpisem - pod nim przeplotłam wstążkę do zawiązania kartki.:
Zrobiłam dodatkowo kopertę na upominek pieniężny, bo rozmiary mojej kartki nie dawały możliwości na umieszczenie w niej kieszonki z przeznaczeniem na pieniądze.:
Tu może uda się dostrzec fakt, że kartka mieni się delikatnie białym brokatem, którym potraktowałam wykonane z papieru wizytówkowego róże, inicjały i tekturkowe napisy.:
Na podsumowanie - komplet w komplecie:).:
Kartkę zgłaszam na
wyzwanie #8 - Bingo w
Studio 75 z realizacją linii skośnej: kwiaty - wycinanka - brokat. Do wykonania kartki użyłam m.in. papieru
02 i
04 z kolekcji
"List miłosny".